W ostatnim wpisie pokazywałam Wam moją tegoroczną minimalistyczną wersję kalendarza adwentowego. Proces jego powstawania znajdziecie w ostatnim wpisie. Zostawiam Wam tutaj link. Dziś natomiast chciałabym Wam zaprezentować bardziej klimatyczną wersję kalendarza, która powstała dla mojej siostry.

Jesień w tym roku naprawdę nas rozpieściłam. Teraz pozostaje nam trzymam kciuki za białą i mroźną zimę, przynajmniej przez te kilka magicznych dni w roku. O resztę możemy zadbać sami. Do Świąt pozostało raptem cztery tygodnie. A mając na uwadze to, że czas pędzi, warto każdego dnia jednym zadaniem przybliżać się do tego niezastąpionego okresu. Ostatni tydzień listopada to idealny moment na wykonanie kalendarza adwentowego.

Dzisiejszy wpis nie będzie typową instrukcją, będzie to bardziej inspiracja, ponieważ nie ukrywam, że kalendarz tworzyłam późnym wieczorem i nie udało mi się uchwycić procesu tworzenia, ale sami zobaczcie efekt końcowy!


Jak powstawał kalendarz adwentowy ?

Małe hula hop przemalowałam złotą farbą w sprayu.

Czekając, aż spray wyschnie, na jasnobrązowym papierze wydrukowałam wzór pudełka. Moje pudełeczka mają ok. 6 cm szerokości i wysokości. Po złożeniu i sklejeniu, do środka wrzuciłam słodkości i karteczkę z zadaniem.. Tutaj możecie zobaczyć listę zadań, które są idealne do wykonania przed Świętami. Pudełeczka obwiązałam czerwoną wstążką, a następnie do każdego z nich przymocowałam oddzielny sznureczek.

Wszystkie pudełeczka na sznurkach przywiązałam do koła. Aby nadać wieczorem świątecznego nastroju, dodałam dookoła światełka ledowe. Na górnej części za pomocą drucika przymocowałam zielone gałązki oraz czerwony ostrokrzew.

Nadal nie masz pomysłu na kalendarz adwentowy ? Zapraszam Cię na moje konto na IG -> KLIK 
Tam w relacjach wyróżnionych stworzyłam cały folder z inspiracjami! Na pewno coś dla siebie wybierzesz 🙂

Jestem ciekawa, w jakich kolorach będą Twoje tegoroczne Święta ? Stawiasz na  tradycyjne dekoracje, a może wolisz nowoczesny styl ? Chętnie zobaczę twoją wersję kalendarza adwentowego. Jeśli masz ochotę wstaw zdjęcie w komentarzu lub oznacz mnie na IG @dekorujchwile lub #dekorujchwile. Dzięki temu na pewno nie przeoczę twojego zdjęcia.

Ściskam!