Udało się! Długo z zazdrością patrzyłam na piękne choinki na zdjęciach w mediach społecznościowych. Aż sama zapragnęłam poczuć zapach lasu w sypialni i tak o to stanęło świąteczne drzewko. Zdecydowałam się na choinkę w donicę, aby po Świętach mogła wrócić na dwór.

Początkowo zastanawiałam się, czy w ogóle zawieszać na niej jakiekolwiek ozdoby. W wersji naturalnej wygląda równie pięknie, ale ostatecznie zdecydowałam się na delikatne zawieszki i oczywiście światełka.

DO WYKONANIA ZAWIESZEK POTRZEBUJEMY : 

  • MASĘ FIMO LUB GLINĘ SAMOUTWARDZALNA
  • FOREMKI
  • WAŁEK 
  • WYKAŁACZKI
  • SZNUREK
  • DODATKOWO BIAŁĄ FARBĘ I PĘDZELEK LUB GĄBECZKĘ 

INSTRUKCJA KROK PO KROKU 

Początkowo do stworzenia zawieszek użyłam masy plastycznej Fimo. Uważam, że to jedna z lepszych opcji do wykonywania tego typu ozdób. Jest bardzo elastyczna, a po wyschnięciu bardzo lekka, dzięki czemu zawieszki nie obciążają zbytnio choinki. Dodatkowo mamy do wyboru kilka kolorów. 

Później przetestowałam glinę samoutwardzalna. Ozdoby również wychodzą piękne, ale po wyschnięciu trzeba je pomalować na wybrany przez nas kolor. 

Zarówno masę plastyczną, jak i glinę rozwałkowałam przy pomocy wałka, a następnie wycinałam kształty foremkami. Przy użyciu wykałaczki zrobiłam w każdej zawieszce małe otwory, aby móc później przeciągnąć przez nie sznurek.

Gotowe zawieszki rozłożyłam na parapecie do wyschnięcia. Kiedy zawieszki są już twarde, przez dziurkę przewlekłam biało-czerwony sznurek, a na końcu zawiązałam supełek. 

Tak przygotowane ozdoby powiesiłam na choince. Świetnie sprawdzą się również, jako zawieszki do opakowań z prezentami.

Jestem ciekawa, czy tworzycie własnoręcznie ozdoby na choinkę, a może korzystacie tylko z bombek? Ostatnio zauważyłam, że wraca moda na wyszukiwanie różnorodnych bombek i ozdób.

Ściskam!