album na zdjęcia

Zdążyliśmy już w mniejszym lub większym stopniu docenić wartość małych gestów i codziennych czynności, które dotąd tak często uważane były za błahe. Uczymy się na nowo łapać te codzienne kadry i cieszyć się z krótkich wizyt w parku czy wypraw w poszukiwaniu nieznanych zakątków w lesie. A gdyby tak stworzyć album na zdjęcia z tego wyjątkowego dla nas czasu ?

W tym roku wiosna budzi się tak jakby bez nas. Nie mamy zbyt dużo okazji, aby móc delektować się jej widokiem, ale te małe drobnostki są idealnym pretekst do stworzenia albumu, który będzie pięknym wspomnieniem z tych trudnych dla nas chwil. Może warto stworzyć kilka kadrów z rodzinnych spotkań online, spacerów z dala od tłoków, dostrzec jak wiosną wszystko rozkwita i zachować te małe detale na papierze.

Wykorzystaj wolny czas tworząc album na zdjęcia.

Może znajdziecie również czas na posegregowanie zdjęć z przeszłości. Wiem, jak trudno jest się do tego zabrać po dłuższym czasie. Dlatego z własnego doświadczenie wiem, że warto robić to regularnie. Teraz utworzyłam osobny folder, do którego od razu wrzucam zdjęcia do wywołania i gdy zbierze się tam ok. 100 zdjęć, zamawiam odbitki. Znalazłam jednak ciekawy sposób na odświeżenie dawnych kadrów. Już za moment o wszystkim opowiem.

Z okazji rocznicy Pierwszej Komunii Świętej mojej siostry stworzyć spersonalizowany album na zdjęcia. Zobacz, jak powstawał, mam nadzieję, że zainspiruję również Ciebie do twórczego gromadzenia wspomnień.


Do wykonania albumu wykorzystałam :
  • baza do albumu
  • tkanina welurowa
  • topper do tortu
  • klej na gorąco
  • złoty spray
  • arkusze pergaminu

Staram się regularnie wywoływać zdjęcia, bo wiem jaką ogromną moc mają odbitki na papierze. Oglądanie zdjęć z wakacji na ekranie laptopa nie wywołuje tylu ciepłych myśli, co wertowanie stron albumu z kolejnymi ujęciami. Z albumem jest trochę jak z książkami. Uwielbiamy je nie tylko za treść, ale również za całokształt. Za możliwość przekładania stron i wyjątkowy zapach. Pobudzają naszą wyobraźnię i na nowo przenoszą do momentu, w którym tworzyliśmy dane zdjęcie.

Jak sprawić, aby nasze zdjęcia były bardziej profesjonalne?

Pracę nad albumem rozpoczęłam od wybrania odpowiednich zdjęć. Jakiś czas temu przeniosłam się z obróbką zdjęć do Lightrooma. Najczęściej korzystam z jego darmowej wersji, która jest dostępna na telefon. Nie jestem profesjonalnym fotografem, dlatego jego funkcje spokojnie mi wystarczają. Zdjęcia na bloga i na moje konto na Instagramie najczęściej poddaję obróbce używając presetów.

Presety to odpowiednio dobrane ustawienia parametrów zdjęcia, dzięki którym możemy uzyskać wybrany efekt kolorystyczny.

Dzięki prestom możemy stworzyć galerię zdjęć o podobnych odcieniach i tonacji za pomocą jednego kilku zmian w ustawieniach. Oczywiście same presety nie sprawią, że nasze kadry będą idealne, dużą rolę odgrywa również osoba, która wykonuje zdjęcie i jej poczucie estetyki. Mimo tego presety pozwalają na nadanie zdjęciom większej spójności, a także wydobycie z nich głębi. Ich dużym plusem jest możliwość indywidualnego dopasowania do naszych zdjęć. Przy obróbce zdjęć do albumu korzystałam z presetów od Kamili Piwowarskiej.

Gdzie wywołać zdjęcia online?

 Zdecydowałam się wywołać zdjęcia online. Z racji tego, że jest to znacznie prostsza i szybsza opcja. Pierwszy raz zdjęcia wywołałam w uwolnijkolor.pl. Na stronie można odpowiednio dostosować zdjęcie do swoich preferencji. Dodatkowo jest możliwość zobaczenia podglądu konkretnego zdjęcia i jego jakość. Osobiście jestem zakochana w zdjęciach z dodatkową białą ramką dookoła i cieszę się, że uwolnijkolor.pl oferuje taką opcję. Jedyny minus, który dostrzegłam to minimalna liczba zdjęć, którą możemy zamówić w danym wymiarze. Dlatego warto poszperać w folderach i zamawiać od razu większą partię odbitek. Czas realizacji też jest bardzo szybki. Już po trzech dniach zdjęcia czekały do odbioru w paczkomacie.

Jak stworzyć album krok po kroku?

W czasie oczekiwania na odbitki zajęłam się tworzeniem okładki albumu. Bazę do albumu zamówiłam na Allegro. W skład bazy wchodzi trzydzieści czarnych kartek, dwie drewniane okładki w formacie A4 i dwa złote oczka do spięcia całości.

album

 Z welurowej tkaniny, która pozostała mi po metamorfozie krzesła, wycięłam prostokąt o wymiarach drewnianej okładki, ale z każdej strony dodałam ok. 3 cm.

Następnie za pomocą kleju wikolowego przykleiłam okładkę do tkaniny. Obróciłam okładkę i do wewnętrznej strony okładki przykleiłam odstające części tkaniny, użyłam do tego kleju na gorąco.

Najtrudniejszym etapem było wykończenie rogów. Wycięłam mały kwadrat w każdym rogu. Zagięłam krótszą część i przykleiłam ją za pomocą kleju na gorąco do ścianki okładki. Następnie zagięłam drugą stronę i również przykleiłam do okładki.

Po przymocowaniu wszystkich krawędzi do wewnętrznej okładki przykleiłam do niej tekturkę w czarnym kolorze. To samo wykonuję z tylną okładką. 

Po przyklejeniu tkaniny do okładek przeszłam do połączenia wszystkich elementów w jedną całość. Między czarne kartki albumu umieściłam pergaminowe arkusze, które będą oddzielać kolejne strony.

Całość złączyłam za pomocą złoty obręczy dostępnych w zestawie.

album na zdjęcia

 Na przedniej okładce dodałam drewniany napis, który był dekoracją na torcie. To bardzo fajny pomysł, aby ponownie wykorzystać topper. Na początku miałam zostawić go w wersji drewnianej, ale ostatecznie użyłam złotego sprayu. 

 Dodatkowo do środka oprócz zdjęć powędrują również kartki z życzeniami oraz magnes, który był prezentem dla gości. Cały proces powstawania magnesów możecie zobaczyć w tym wpisie [KLIKNIJ TUTAJ]. 

album na zdjęcia

To mój drugi album, który wykonałam samodzielnie i z pewnością nie ostatni. Uwielbiam go za możliwość nieograniczonego dodawania nowych zdjęć i pamiątek z wyjątkowego dla nas wydarzenia. Dzięki wypinanym obręczą mogę dodać nowe kartki lub odjąć niewypełnione strony. Mój pierwszy album również jest na blogu.

-> MÓJ PIERWSZY ALBUM DIY <-

 Jestem ciekawa, w jaki sposób Wy gromadzicie zdjęcia? Wywołujecie je na bieżąco, magazynujecie w folderach na komputerze, a może tworzycie fotoksiążki ? Koniecznie pochwal się swoim sposobem w komentarzach.

Ściskam!