W ostatnim wpisie pokazywałam Wam moją tegoroczną minimalistyczną wersję kalendarza adwentowego. Proces jego powstawania znajdziecie w ostatnim wpisie. Zostawiam Wam tutaj link. Dziś natomiast chciałabym Wam zaprezentować bardziej klimatyczną wersję kalendarza, która powstała dla mojej siostry. Jesień w tym roku naprawdę nas rozpieściłam. Teraz pozostaje nam trzymam kciuki za białą i mroźną zimę, przynajmniej przez te kilka magicznych dni w roku. O resztę możemy zadbać[...]