W marcu na każdym kroku widać i czuć, że wiosna jest już za rogiem. Korzystam więc z przypływu energii i zabieram się za długo wyczekiwany remont sypialni, a może nawet poszerzy się on również o całe piętro. Ciężko mi znaleźć trochę wolnego czasu oraz kawałek czystej przestrzeni pomiędzy kartonami ubrań a stertą farb i narzędzi. Nie chce jednak zostawiać Was bez wpisów przez dłuższy czas. Na finiszu remontowych spraw może uda mi się stworzyć kilka wpisów z teg[...]