Dynia wcale nie musi kojarzyć się z potwornym straszydłem z halloweenowej nocy. Zdecydowanie bardziej odpowiada mi jej delikatne oblicze. Instagram oszalał na punkcie białych mini dyń. Ja jednak chciałabym przedstawić Wam dziś, najprostszy sposób na uszycie materiałowej dyni. Wykonanie dyni nie zajmie Wam więcej niż 15 minut. Zaczynajmy!


Potrzebujemy jedynie skrawków materiału, nitki i igły, kawałek patyczka i czegoś do wypełnienia dyni. Może to być zawartość wypełnienia do poszewek lub kulka silikonowa.


Z materiału wycinamy koło. Aby otrzymać dynię o obwodzie ok. 45 cm, wycięłam koło o średnicy ok. 20 cm.

Po wycięciu koła fastrygujemy brzeg dookoła, a następnie na środku umieszczamy wypełnienie i mocno zaciskamy tak, aby zamknąć całość. Przeszywamy jeszcze kilka razy, dzięki czemu otwór całkiem się zamknie.

Kolejnym krokiem jest nadanie dyni odpowiedniego kształtu. Na dolnej części (w miejscu, gdzie zaszyliśmy otwór) robimy supełek, a następnie wbijamy igle z nawleczoną nitką w środek dyni i staramy się przebić na drugą stronę.

Na końcu znów zawiązujemy supełek, mocno dociskając. Powtarzamy tę czynność 4-6 razy, aby powstały słodkie wybrzuszenia.

Ostatnim krokiem jest dodanie mini ogonka. Moje dynie mają drewniane koniuszki, ale można wykorzystać również modelinę lub tekturę.


Możemy stworzyć dynie w wybranym przez nas kolorze. Możemy miksować kolory i faktury, wszystko zależy od naszych preferencji. Zdecydowanie bardziej podoba mi się wersja w pastelowych kolorach niż pomarańczowe dynie – te najlepiej smakują w ciastach i zupach.

A Ty w której drużynie jesteście ? 

Ściskam!