Od pewnego czasu zaczęło brakować mi specjalnego miejsca na biżuterię na moim stoliku nocnym. Nie zmieniam zbyt często biżuterii, a gdy się do jakiejś przyzwyczaję, nie ściągam jej prawie wcale. Jednak chcę o nią dbać jak najlepiej i staram się w niej nie spać. Podstawka na biżuterię przy łóżku to idealne rozwiązanie, aby nie zapomnieć o ściągnięciu biżuterii przed snem, a o poranku szybko ją z powrotem założyć. Bardzo podobają mi się podstawki wyglądające, jak talerzyki wykonane ręcznie, dlatego postanowiłam stworzyć podstawkę samodzielnie.

Przygotowałam prosty tutorial jak stworzyć podstawkę na biżuterię lub inne drobiazgi.


CZEGO POTRZEBUJEMY DO WYKONANIA PODSTAWKI NA BIŻUTERIĘ?

  • Fimo Air, masa plastyczna, biała [dokładnie ta]
  • Farba w sprayu
  • Owalny patyczek do lodów
  • Okrągła miseczka
  • Tekturka lub deska
  • Lakier do decoupage

JAK WYKONAĆ PODSTAWKĘ NA BIŻUTERIĘ ?

Delikatnie ugniatamy masę w rękach, a następnie na płaskiej powierzchni rozwałkowujemy ją np. przy pomocy owalnego patyczka do lodów. Masa jest bardzo elastyczna i łatwo zmienia swoją formę. Po rozwałkowaniu, do masy przykładamy okrągłą miseczkę i mocno przyciskamy, aby uzyskać kształt okręgu. Przytrzymując miseczką, ostrożnie odrywamy nadmiar masy. Następnie delikatnie podnosimy miseczkę i wyrównujemy krawędzie w wyciętej podstawce.

Gotowy okrągły element umieściłam w miseczce, aby uzyskać bardziej zaokrąglony kształt. Tak przygotowaną podstawkę pozostawiamy do stwardnienia na 24 godziny.

Gdy masa będzie delikatnie utwardzona dobrze wyciągnąć ją z miski i nadal pozostawić do dalszego wyschnięcia, tym razem bez umieszczania w miseczce. Oczekując na wyschnięcie podstawki, pomalowałam białego ptaszka farbą w sprayu w kolorze różowego złota.

Kiedy podstawka jest już utwardzona, aby uzyskać efekt porcelany, pomalowałam ją farbą akrylową, a krawędzie zaznaczyłem tą samą farbą, którą wcześniej pomalowałam ptaszka. Dodatkowo na całość nałożyłam lakier do decoupage, aby wzmocnić całość przed uszkodzeniami. Na koniec na środku przykleiłam ptaszka klejem na gorąco.

Producent zapewnia, że masa nie wymaga wypiekania jak zwyczajna modelina. Należy jednak pamiętać, aby niewykorzystaną masę przechowywać w szczelnym pojemniku, aby nie doprowadzić do jej wyschnięcia.

Po przeczytaniu tego wpisu stwierdzam, że wyszła z niego niezła reklama dla produktów marki Fimo, która specjalizuje się w tworzeniu mas do kreatywnego użytku. To moje drugie podejście do produktów marki Fimo i naprawdę ciężko znaleźć mi jakieś minusy. Na pewno wykorzystam pozostałą część masy przy tworzeniu dekoracji bożonarodzeniowych. Już mam kilka pomysłów na mini DIY. Masa modelarska to ciekawa alternatywa dla zwykłej plasteliny czy też modeliny. Dzięki temu, że przedmioty tworzone z niej nie pękają podczas wysychania i są estetyczne oraz gładkie zdecydowanie wygrywa z klasyczną modeliną.

Jestem ciekawa czy wy używaliście kiedyś produktów tej firmy ? Macie na swoich stolikach nocnych specjalne miejsce na biżuterię ? Osobiście łańcuszek ściągam rzadko, ale podstawka świetnie sprawdza, kiedy przed snem zapomnę zdjąć bransoletki lub kolczyki i nie mam ochoty wychodzić już z łóżka.

Ściskam!